Krótkie spotkanie w środowe popołudnie zdecydowanie zdominowały modele spalinowe. Na torze po raz pierwszy jeździł Draxan, modelem Jammin' X2 ze zmodyfikowanym silnikiem STS. Draxan wykonał wszystkie modyfikacje silnika własnoręcznie i trzeba przyznać, ze efekt był doskonały. Silnik pracował bardzo stabilnie i miał więcej mocy niż można było wykorzystać na naszym małym torze. Pomimo tego, że nadmiar mocy w połączeniu z suchą i śliską nawierzchnia sprawiały, że model był chwilami trudny do opanowania, Draxan jeździł bardzo agresywnie i widowiskowo.
Adam i Bazyl ścigali się swoimi bagusami z nowymi silnikami O.S. Obydwa silniki były jeszcze w końcowej fazie docierania, co nie przeszkadzało im urządzać sobie spektakularnych pojedynków na torze.
Spalinowym Lightningiem Stadium jeździł też Maciolus. Przez większość spotkania niestety zmagał się z regulacja notorycznie gasnącego silnika. Szczęśliwie z pomocą Draxana udało mu się okiełznać silnik i pod koniec spotkania model śmigał bez sprawiania specjalnych problemów.
Honoru elektryków bronili Dorota modelem Rustler XL-1, Jarek bagusem Losi XXX-CR i Adam swoim łaciatym Cyclonem D4. Ponadto Maciolus zaprezentował aktualny stan prac nad bezszczotkową konwersją bagusa Hot Bodies Lightning 2 Pro Evo. Model wyposażony w silnik Medusa prezentował sie obiecująco, czekamy na jego ukończenie.