Spotkanie 26 lipca 2009

Jarek modelem Jammin' CRT.5 Pro

Tym razem sobotni poranek przywitał nas ulewnym deszczem. Kiepska pogoda utrzymywała się przez większość weekendu, przestało padać dopiero w niedzielę około południa. Z inicjatywy Adama postanowiliśmy wykorzystać chociaż tę końcówkę weekendu i nie zrażając się błotem spędzić niedzielne popołudnie i wieczór na torze.

Dla Jarka był to jeden z tych dni, kiedy lepiej było nawet nie zaczynać jazdy. Już na samym początku spotkania z powodu zamieszania przy wjeździe do strefy serwisowej zatrzymał się swoim Jamminem na torze, co skonczyło się załadowaniem rozpędzonego Lightninga w tył stojącego modelu Jarka. Rozwalona tylna zwrotnica w Jamminie oznacza niestety koniecznośc oczekiwania na części. Niedługo potem kilka niefortunnych skoków modelem Losi XXX-CR zakończyło sie urwaniem mocowania wahacza. W ten sposób w ciągu około godziny Jarek unieruchomił na parę tygodni obydwa swoje modele off-road.

Zobacz zdjęcia ze spotkania autorstwa Bazyla.

Pozostali uczestnicy spotkania mieli więcej szczęścia i poza oblepieniem modeli błotem nie odnieśli poważniejszych usterek. Adam i Bazyl jeździli spalinowymi bagusami oraz elektryczny Rustlerem. Hubert uparcie testował różne kombinacje opon w swoim Jamminie CRT.5, próbując znaleźć taką, która nie tylko będzie dobrze działać na mokrym torze, ale także będzie fajnie wyglądać. Pomimo, że w trakcie tych eksperymentów model chwilami zachowywał się nieprzewidywalnie, Hubert do końca niczego nie uszkodził i jego Jammin' pozostał niepokonany.

 
Jarek modelem Jammin' CRT.5 Pro Pęknięta tylna zwrotnica Pęknięta tylna zwrotnica Adam modelem Hot Bodies Lightning Adam modelem Hot Bodies Lightning Bazyl modelem LRP S8 BX Bazyl bagusem LRP S8 BX Bazyl bagusem LRP S8 BX Jarek modelem Team Losi XXX-CR Jarek modelem Team Losi XXX-CR Jarek modelem Team Losi XXX-CR Jarek pożegnał mocowanie tylnego wahacza w swoim Losi XXX-CR Hubert modelem Jammin' CRT.5 Hubert modelem Jammin' CRT.5 Adam modelem Rustler VXL Hubert modelem Jammin' CRT.5 Hubert modelem Jammin' CRT.5 Jammin' CRT.5 Huberta zakończył kolejne spotkanie bez żadnych uszkodzeń.
<< >>